Podsumowanie tegorocznego Rajdu Nocnego, który odbył się tradycyjnie na Polanie Górowej i był organizowany niezmiennie przez starszy kurs, tym razem Kurs Kolejkowy.
czyta się 2 minuty
Tematyką tegorocznego Rajdu Nocnego, organizowanego przez Kurs Kolejkowy, był właśnie Śląsk i wszystko co z nim związane. Znalazło to odzwierciedlenie w strojach przygotowanych przez naszych uczestników – prócz tych typowo śląskich, był również szyb kopalniany, beboki, lub nawet kluska śląska! Śląskość promieniała również z plakatów i grafik promujących wydarzenie, na tle familoka zaprezentowane zostały nazwy tras zapisane ślonskom godkom. Śląski charakter miały również konkursy z nagrodami przygotowane dla naszych uczestników, oraz śpiewniki, w których znalazło się miejsce dla kilku ślōnskich szlagierów.
Na uczestników czekały cztery trasy:
- Krycie Klary i kōncek dalij – całonocna wyrypa, rozpoczynająca się zachodem słońca na Babiej Górze, a kończąca porankiem na Pilsku;
- Po ćmoku i po jasnoku – dwudniowa wędrówka, również nocą, prowadząca przez Bacówkę na Krawców Wierchu i dalej wzdłuż granicy aż po Halę Miziową;
- Droga fesztra – trasa prowadząca dookoła doliny Sopotni, poprzez Romankę, Rysiankę i Palenicę;
- Szychta ze Goprowcym – najkrótsza droga zaplanowana z Korbielowa przez Pilsko i Halę Miziową, z dodatkową atrakcją w postaci szkolenia z Goprowcem z zakresu bezpieczeństwa w górach.
Po dotarciu na metę, na wszystkich czekał (jak przystało we sobotã na Ślōnsku) gorący żur i chlyb z tustym (również w wersji wege!). Następnie uczestnicy Rajdu mieli okazję wziąć udział w licznych konkursach z atrakcyjnymi nagrodami zapewnionymi przez naszych sponsorów. Aby wygrać należało wykazać się zarówno wiedzą jak i rozmaitymi umiejętnościami. Dla przykładu należało wiedzieć, że najwyższym szczytem Dąbrowy Górniczej jest Łeverest, innym razem konieczny był zmysł artystyczny w rysowaniu węglem, a przy jeszcze innej konkurencji zdolności ruchowe i koordynacja pracy w grupie, aby bezbłędnie “podać cegłę” przy budowie familoka!
Na zakończenie części oficjalnej każdy z uczestników otrzymał pamiątkową przypinkę oraz śpiewnik. Ten ostatni był zaś zapowiedzią śpiewanek, które miały nastąpić po krótkiej przerwie spędzonej przy ognisku. Nastąpiły i trwały do późnych godzin nocnych, a nawet wczesnych godzin rannych – najwytrwalsi uczestnicy ostatnie dźwięki gitary słyszeli o piątej nad ranem.
Tym samym kolejny Rajd Nocny przeszedł do historii. Na Polanie Górowej zgromadziło się blisko 70 uczestników. Wielu z nich dotarło na metę wybierając jedną z czterech przygotowanych tras – w tym również dwie trasy nocne. Najlepszym podsumowaniem niech będą słowa jednego z uczestników: “było richtig gryfnie”!
Autor tekstu oraz zdjęć: Paweł Pisarek – Koordynator Rajdu, Kurs Kolejkowy
Korekta: Jakub Kręcisz