Jak co roku najwięksi śmiałkowie mierzyli się ze swoją wytrzymałością oraz przeciwnościami na trasie Wyrypy.
Jak było w tym roku? Sprawdźcie sami!
Na start w Rajczy przybyło 95 śmiałków, którym nie straszne były prognozy. Mówiąc oględnie szykowała się pogoda dla koneserów⚡ ☔ Uczestnicy wystartowali, a organizatorzy ruszyli do Chaty na Zagroniu szykować żarełko 🍲 Wkrótce zaczęła się burza, a raczej burze ⚡⚡⚡, na szczęście na początku trasy było Schronisko na Hali Boraczej, gdzie nasi wędrownicy mogli przeczekać najgorszą nawałnicę. Jak to mówią po największej burzy zawsze wychodzi słońce – tak też było i tym razem, bo w ciągu dnia wędrówce towarzyszyła piękna pogoda. 🌞 Pierwszy uczestnik dotarł na metę w sobotę około 14:00. Przez kolejne godziny powoli przybywali kolejni – zmęczeni, umorusani, ale dumni z wyczynu 😊💪Ostatni wędrowiec po przejściu 100 km zawitał na metę około godziny 19:00 w niedzielę.
Poniżej krótkie statystyki:
- Zapisało się 118 osób;
- Wystartowało 95 osób;
- Trasę 50 km ukończyło 47 osób;
- Trasę 100 km ukończyło 7 osób.
Wszystkim uczestnikom gratulujemy podjęcia się wyzwania!
Mamy nadzieję że do zobaczenia za rok
Autor: Anna Kręcichwost
Redakcja: Jakub Kręcisz