Reprezentacja SKPB zawitała do nieodległego Cieszyna by uczestniczyć w tamtejszej imprezie przewodnickiej organizowanej przez Koło „Beskid”.
czyta się 4 minuty
Możliwość uczestniczenia w tej imprezie była dla mnie, rodowitego cieszynioka (nigdy nie „cieszynianina”!) niesamowitą gratką. Nareszcie nadarzyła się okazja, aby wziąć w niej udział. Wreszcie mogłem poznać działalność mojego miejscowego Koła Przewodnickiego, więc dlaczego nie. Wraz ze mną na imprezę wybrał się Franek Chwila. Na miejscu okazało się, że spotkaliśmy również nasze koleżanki ze środowiska SKPB-owo-Groniowego. Świat jest mniejszy niż się wydaje i w gronie przewodnickim wciąż spotyka się tych samych ludzi.
Miscellanea – a co to właściwie jest?
„Miscellanea Przewodnickie” to cykliczna jesienna impreza organizowana przez Koło Przewodników Górskich oraz Terenowych „Beskid” z Cieszyna. Jej celem jest poszerzanie wiedzy i kompetencji przewodnickich oraz integracja środowiska. Impreza w swojej nazwie nawiązuje do jednego z dzieł Leopolda Szersznika, ważnej postaci związanej z Cieszynem. Szersznik był osobą o bardzo szerokich zainteresowaniach. W jednej ze swoich książek notował spostrzeżenia na tematy wszelakie właśnie pod nazwą „Miscellanea” (co po łacinie oznacza „rozmaitości”). Coroczne spotkania przewodnickie mają również bardzo szeroką tematykę oraz pośrednio nawiązują do jednego z najznamienitszych intelektualistów cieszyńskich, którego spuścizną jest Książnica Cieszyńska.
Architektura Cieszyna oraz życie codzienne Piastów cieszyńskich
Podczas tegorocznego spotkania mieliśmy przyjemność zapoznać się z ciekawostkami budowlanymi oraz architektonicznymi związanymi z zabudową cieszyńskiej starówki. Opowiadała o nich pani Kwaśny podczas wykładu „Skąd ci Włosi?”. Kolejny niezmiernie ciekawy wykład dotyczył dworu ostatnich Piastów Cieszyńskich. Prowadził go Władysław Żagan (znany z propagowania oraz wcielania się w postać Księcia Przemysława Noszaka). Władek jak mało kto potrafi odkurzyć dawną historię i sprawić, aby nabrała dla nas laików świeżości oraz lekkości. W swoim wykładzie odszedł od historii przez duże „H” i zamiast na wielkich bitwach, bohaterach czy polityce skupił się na życiu codziennym, przemycając multum ciekawostek związanych z obyczajowością naszych Piastów. Mamy nadzieję na zaproszenie go w przyszłym roku na jedno z naszych Spotkań Wtorkowych.
Zwiedzając średniowieczną warownię
Po wykładach przejechaliśmy autobusem do nieodległego Grodźca, gdzie mogliśmy zwiedzić wyremontowany zamek właściciela Ustronianki. Jest to cud, że takie miejsce zwróciło uwagę lokalnego pasjonata historii. Prezes Michał Bożek przeznaczył spore fundusze, aby odrestaurować dawny średniowieczny zamek oraz nadać mu na nowo blask. Zdecydował się również na udostępnianie go zwiedzającym. Zamek w Grodźcu to nietypowe muzeum, ponieważ… jest równocześnie domem! Przed rozpoczęciem zwiedzania pod przewodnictwem wcześniej wspomnianego Władka Żagana, nasza grupa został poproszona o „niezaglądanie” do żadnych szuflad czy półek, ponieważ mogą znajdować się tam prywatne rzeczy właściciela. Poza tym byliśmy raczeni wielką ilością ciekawych opowieści: o wapieniach cieszyńskich, systemie zabezpieczającym przed skutkami trzęsienia ziemi, średniowiecznych klatkach schodowych i ich funkcjach obronnych oraz o nowoczesnej średniowiecznej samoczyszczącej się latrynie.
Nie możemy doczekać się imprezy w następnym roku i mamy nadzieję na jeszcze liczniejszą reprezentację naszego Koła.
Tekst i foty: Jakub Kręcisz
korekta: Magdalena Fabin