Archiwa: Relacje

XIV Wyrypa Beskidzka już za nami

Przed startem przy stacji w Soli (zdjęcie z profilu SKPB na fb)

Po dwóch latach przerwy Wyrypa wróciła do kalendarza imprez. Miejmy nadzieję, że już na stałe. W piątek 8 lipca ze stacji kolejowej w Soli 79 osób ruszyło na trasę wiodącą przez Rachowiec, Wielką Raczę, Przegibek, Rycerzową, Muńcuł do Chaty na Zagroniu. Tam każdy uczestnik mógł zjeść pyszną fasolkę i zakończyć marsz po przebyciu 50 km lub ruszyć na następną “pięćdziesiątkę” przez Rajczę, Suchą Górę, Halę Boraczą, Romankę, Halę Miziową i Rysiankę z powrotem na Zagroń. Trasę 100 km przeszło czterech uczestników, jednak gratulacje należą się wszystkim, którzy pokonali własne słabości, stawili czoło dystansowi i niezbyt dobrej pogodzie.

Rajd Nocny 2022 – kilka zdjęć, kilka faktów

autorzy wykorzystanych zdjęć: Jacek Bogucki i Mateusz Herman

Na Halę Górową wędrowano w tym roku czterema trasami.  Grupy prowadzili: Bartek, Basia, Daniel,  Grzegorz, Jacek, Kasia, Kuba, Łukasz, Patryk, Sylwia i Tomek, pod okiem Adama, Agaty, Doroty, Jacka i Marcina.  Na mecie tym razem był bigos, a po nim już tradycyjnie: quizy, konkursy, zabawy, śpiewy i muzykowanie. Dużo śpiewów i dużo muzykowania. Część uczestników przywitała wschód słońca na szczycie Pilska. Rajd Nocny przygotowały kursy nieprzemakalny i wodociągowy.

Pożegnanie Edwarda Wieczorka

We wtorek 10 maja pożegnaliśmy naszego kolegę Edka Wieczorka. W tej smutnej ceremonii wzięła udział grupa członków i sympatyków SKPB. Dzięki uprzejmości kol. Ryszarda Ziernickiego możemy zobaczyć kilka zdjęć upamiętniających te chwile.

Czytaj dalej

Kursowo i geologicznie

foto: Mateusz Herman i Roman Sojda

23 i 24 kwietnia kursanci obydwu kursów znów spotkali się na wspólnym wyjeździe, na którym tym razem tematem przewodnim była geologia Beskidów. Oglądano więc osuwisko na Luboniu Wielkim, szukano starej terasy Stryszawki na stokach Jasienia, spoglądano na utrwalone w piaskowcu ripplemarki na zboczu Janikowej Grapy, obserwowano pomiar biegu i upadu warstw w starym kamieniołomie k. Twardorzeczki, zaglądano przez okno tektoniczne k. Grojca, podziwiano erodującą łupki wierzowskie Rzyczankę, a zakończono wyjazd w nieczynnym kamieniołomie w Kozach. Był też czas na panoramy, na nawigowanie podczas jazdy samochodami, na małą powtórkę wiedzy krajoznawczej, na wizytę w Cięcinie w kościele pw. św. Katarzyny i wreszcie na śpiew przy gitarach w naszej Chacie na Zagroniu. Za niewątpliwy sukces wyjazdu uznano także, że mimo obecności kursantów z kursu Nieprzemakalnego, przez dwa dni nie spadła na jego uczestników kropla deszczu.

Kursowe wyjazdy

Wielu z nas angażuje się teraz w różne formy pomocy dla uchodźców z Ukrainy, ale nie zapominamy też o pracy szkoleniowej. Tydzień temu, w pierwszy weekend marca, kurs starszy (czyli Nieprzemakalny) był głównie w Beskidzie Śląskim. W piątek kursanci zwiedzili Żywiec, a w sobotę przez Skrzyczne dotarli do Szczyrku. Jeszcze tego samego dnia cała grupa zdążyła na Zagroń, by wziąć udział w charytatywnych śpiewankach. Na niedzielę przeznaczono pętlę: Rajcza, Biernatka, Zabawa, Rajcza. W tym samym czasie kurs młodszy (Wodociągowy), przemierzał okolice przełomu Soły w Beskidzie Małym. Zaliczono Chrobaczą Łąkę, Żar, Kiczerę i Trzonkę (gdzie przenocowano), a w niedzielę Bukowski Groń i Porąbkę łącznie z ruinami zamku Wołek. Kolejny wyjazd dla młodszych już 18. marca, a dla wszystkich okazja do spotkania w Chacie na Zagroniu podczas weekendu remontowego od 1 do 3 kwietnia.

Wykorzystano zdjęcia autorstwa Łukasza Brzęka, Agnieszki Kalisz-Dzik, Joanny Sztuk i Agnieszki Wszołek.