Czas, by podziękować Wam wszystkim za tyle ciepłych słów dotyczących „Opowieści o górach i ludziach gór”. Dochodzą one do nas nieprzerwanie różnymi drogami: mailowo, telefonicznie, facebookowo czy też wypowiadane są osobiście w czasie bezpośrednich spotkań. Szczególne podziękowania kierujemy w stronę Andrzeja Koniora. Jesteśmy przekonani, że każde szanujące się wydawnictwo chciałoby mieć takiego rzecznika.
To, że ta książka ukazała się jest zasługą całego Zespołu redakcyjnego, w tym Ali i Jacka Nowakowskich, którzy wykonali wręcz tytaniczną pracę, dokonując korekty tak ogromnej ilości tekstów w tak krótkim czasie. Nie byłoby też tej książki bez finansowego wsparcia Grupy Przyjaciół Stawieńca.
Cieszymy się, że udało nam się sprowokować skpb-owską brać (oj, nieraz nie było łatwo) do odgrzebania w zakamarkach pamięci przykrytych czasem wspomnień. Podarowaliście im nowe życie, pełne czaru i melancholii. To Wasza opowieść.
Podsumowując wszystkie myśli i wypowiedzi chcieliśmy na koniec zamieścić tekst Oli Niewiary przesłany nam kilka dni temu.
W imieniu Rady redakcyjnej
Andrzej Pałubicki, Bogusław Stanowski
PS. Nie wiemy, ale może spotkamy się jeszcze na tym samym szlaku?
Czytaj dalej